Zarówno przed makijażem próbnym, jak i właściwym warto wykonać kilka zabiegów kosmetycznych, które poprawią kondycję skóry i sprawią,że makijaż będzie ładniej wyglądał i dłużej się utrzyma. Jeśli nie masz większych problemów w cerą wystarczy,że poprzedniego dnia zrobisz sobie delikatny peeling twarzy. Nie zapominaj o ustach.One też wymagają peelingu. Po nim będą gładkie, jędrne, pozbędziesz się też suchych skórek.Pomadka będzie ładniej na nich wyglądała i dłużej się utrzyma. Ja moim klientkom podaję zawsze jeden sprawdzony przepis na peeling: http://nawackapl.blogspot.com/2014/01/w-dzisiejszym-poscie-chciaam-wam.html Jeśli masz większe problemy z cerą i nawet częste wizyty u kosmetyczki nie dają rezultatów, nie przejmuj się - poradzimy sobie. Nawilżę odpowiednio skórę, nałożę odpowiednią bazę, wygładzimy pory i zatuszujemy wypryski (które lubią się pojawiać szczególnie przed ślubem). Poza tymi przygotowaniami, przed makijażem próbnym i właściwym, a szczególnie przed właściwym postaraj się (o ile to możliwe) wyspać ;).

Niektóre Panny Młode umawiają się na makijaż ślubny z ponad rocznym wyprzedzeniem. Ja osobiście unikam tak szybkiego zapisywania na makijaż i w zupełności wystarczy umówić się z półrocznym wyprzedzeniem. Jesteśmy wtedy w stanie ustalić od razu termin makijażu próbnego.

Makijaż próbny wykonuję na około 1 miesiąc przed ślubem. Panna Młoda ma już wtedy mniej więcej dobrane dodatki i wie jakie kolory będą dominowały w bukiecie ślubnym. Jeśli jednak jeszcze tego nie wiesz, nie martw się - makijaż wcale nie musi współgrać z bukietem czy dodatkami. Najważniejsze jest żebyś dobrze się w nim czuła.

Na makijaż próbny najlepiej zarezerwować sobie około 2 godzin. Możemy spokojnie ustalić kolory, które będą dominowały w makijażu oka i zastanowić się nad makijażem ust, próbując kilka wersji. Makijaż w dniu ślubu trwa już o wiele krócej, maksymalnie jest to 1 godzina. Dlatego makijaż próbny jest tak ważny - ja po prostu wiem co robić, a Panna Młoda unika dodatkowego stresu, bo już wie jak będzie wyglądała.

Jeśli robienie makijaży to nie koniecznie Twój konik, to na pewno warto i zapewni Cię o tym każdy fotograf. Aparat wyłapuje niestety wszystkie wypryski, nierówności, plamy i zaczerwienienia. Dlatego jeśli sesja zdjęciowa odbywa się w innym dniu niż dzień ślubu, w makijaż warto zainwestować. Plus jest też taki,że możemy wykonać inny makijaż niż ten, który miałaś na ślubie.

Klientki dzielą się na te, które przychodzą do mnie z konkretną wizją swojego makijażu ślubnego i na te, które "oddają się w moje ręce". Dla mnie bardzo cenne są uwagi klientki. To w których kolorach czuje się dobrze, czy lubi róż czy woli bronzer, mocniej czy delikatniej zaznaczone oko, wszystko to biorę sobie do serca. Makijaż próbny musi być całkowicie zaakceptowany przez klientkę i to ona musi się w nim dobrze czuć. Lecz jeśli widzę,że niektóre pomysły klientki na makijaż nie będą współgrały z jej urodą, a wybrane kolory nie będą jej pasowały to na pewno to powiem, odradzę i doradzę inne:). Przy okazji chciałabym też obalić mit jakoby makijaż ślubny musiał współgrać z dodatkami. Owszem czasem wygląda to bardzo ładnie, ale czasem kolor kwiatów czy wstążki całkowicie nie współgra z urodą Panny Młodej i musimy wybrać inne kolory. Nie powinnyśmy się wiec do końca kierować kolorem dodatków, najważniejsze jest aby dobrać go do urody, tęczówki oka i osobowości:).